W sensie fizycznym być może brak mi jaj, ale za to odwagi nie brak! Podnoszę mackę i pędzę ze szczegółami pojedynku!
Termin: miesiąc
Gatunek: angst, ale forma tekstu niech będzie nieco niekonwencjonalna. Pobawmy się i poeksperymentujmy z językiem i formą!
Długość: od 4 stron do... powiedzmy, że do 10 maksymalnie
Czego chcemy: wojny, powojennej kreacji przynajmniej jednego z bohaterów, Azkabanu, EROTYKI XD Nie musi być graficznie opisana, ale ma być.
Czego nie chcemy: cukierkowatości, Rona (i jego reakcji na związek naszych chłopców), Snape'a, happy endu
Cel: to bardzo egoistyczne, ale niech się
Drac cieszy z pisania angstu i niech się
Drac cieszy z czytania angstu
Albowiem angstu nigdy za wiele!